Breslau calling, Wrocław wzywa mnie przynajmniej raz do roku. Przemieszkałam tam kilka najgłupszych lat młodości lub może lepiej zabrzmi, lat niedojrzałości. Jak gorzej, lepiej to brzmi wspomnienia studentckie wracają i jaka szkoda, że rejestr zdarzeń z tej epoki nie został